W najbliższym czasie nie będzie zmiany na stanowisku wojewody lubelskiego. Lech Sprawka nie wróci do sejmu, chociaż właśnie taką szansę stworzył fakt, że swojego mandatu zrzekł się poseł Jerzy Bielecki.
W sejmowych ławach zwolniło się jedno miejsce – Jerzy Bielecki z Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się na posadę w spółce Skarbu Państwa. Ten fakt mógł wiele zmienić wśród władz Lubelszczyzny. To właśnie Lech Sprawka mógł przejąć poselski mandat – ponieważ w ostatnich wyborach parlamentarnych, jako kandydat z tej samej listy co Jerzy Bielecki, zdobył kolejną największą liczbę głosów. Jednak rezygnuje z tego pierwszeństwa.
Wczoraj (28 listopada), podczas specjalnej konferencji prasowej, Lech Sprawka opowiedział o zaistniałej sytuacji i ogłosił swoją decyzję. Wyjaśnił, że czuje się odpowiedzialny za koordynowanie podjętych już działań, związanych z sytuacją kryzysową na terenie Lubelszczyzny. Stwierdził, że nie czuje się niezastąpiony, ale procedura powołania nowego wojewody mogłaby wydłużyć realizację ważnych zadań. A dotyczą one między innymi świadczenia pomocy uchodźcom z Ukrainy, są też związane z wyzwaniami, jakie sprowadziły do naszego regionu pandemia i inflacja.
Decyzja Lecha Sprawki oznacza, że posłem zostanie wkrótce obecny radny sejmiku województwa lubelskiego, Leszek Kowalczyk z Ryk.
Źródło informacji i zdjęcia: Lubelski Urząd Wojewódzki