Upały dają się we znaki ludziom, roślinom i zwierzętom. Natomiast w lasach, wraz z temperaturą powietrza (i wobec braku opadów) rośnie zagrożenie pożarowe.
Trzeci, najwyższy stopień zagrożenia dla Lublina ogłosiła tamtejsza Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Aktualne dane z okolic Puław mówią o średnim zagrożeniu, ale okoliczności pogodowe sprawiają, że sytuacja jest bardzo dynamiczna. O tym, że także obecnych okoliczności nie wolno bagatelizować, świadczy niedawny pożar lasu w okolicy Puław – w niedzielę, między Zakładami Azotowymi a Bałtowem spłonęło aż półtora hektara lasu.
Upały trwają od kilku dni – a dalsze prognozy nie są optymistyczne. Według zapowiedzi IMGW, w czwartek i w piątek (30 czerwca i 1 lipca) temperatura powietrza na Lubelszczyźnie lokalnie może wynieść nawet 37 stopni Celsjusza. Sucha ściółka leśna może bardzo łatwo zająć się ogniem – wystarczy jedna iskra albo niedopałek papierosa.
Jeśli sytuacja się zaostrzy, może zostać wprowadzony okresowy zakaz wstępu do lasów – leśnicy mogą podjąć taką decyzję, jeśli przez 5 kolejnych dni wilgotność ściółki będzie niższa niż 10%. Na razie, razem ze strażakami z naszego regionu, apelują do turystów o ostrożność i rozwagę.
Źródło informacji: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Lublinie