Trzeci rok z rzędu puławski szpital notuje nadwyżki budżetowe i to oczywiście bardzo cieszy, ale niestety wszystkie zarobione pieniądze przeznaczane są na spłatę wciąż potężnych długów puławskiej placówki.

Mimo że aktualna sytuacja ekonomiczna SP ZOZ-u jest znacznie lepsza, niż była jeszcze kilka lat temu, nadal istnieje wiele powodów do obaw. Świadczy o tym ostatni raport przygotowany dla zarządu powiatu puławskiego.„Analiza wskaźnikowa za 2018 rok wskazuje na niestabilność finansową zakładu, ryzyko utraty zdolności do terminowego regulowania zobowiązań i wysokie zadłużenie” – czytamy. Dokument wskazuje także na niską punktację. Biorąc pod uwagę ocenę różnych wskaźników, takich jak płynność, czy zyskowność, jednostka otrzymała 21 punktów na 70. To o 4 punkty mniej, niż za rok 2017. Jak podkreśla Piotr Rybak dyrektor puławskiego SP ZOZ – Celem na najbliższe lata jest wypracowywanie kolejnych nadwyżek i zmniejszanie zobowiązań, przy jednoczesnym zachowanie obecnej dostępności do świadczeń. Ile wynosi dług? Jak informuje dyrektor, na koniec czerwca to ponad 63,8 mln zł przy spodziewanym przychodzie rocznym rzędu 120 mln zł.