Rolniku, nie wypalaj traw! ARiMR ostrzega przed karami

      Możliwość komentowania Rolniku, nie wypalaj traw! ARiMR ostrzega przed karami została wyłączona

Obiegowa opinia, zakorzeniona w przyzwyczajeniach niektórych rolników, mówi że wypalanie traw to sposób na użyźnienie gleby i szybkie pozbycie się chwastów. To przekonanie jest jednak całkowicie błędne – a tych, którzy je praktykują, czeka szereg kar.

Przełom zimy i wiosny to czas, kiedy dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i nieużytków rolnych. Regularnie służby są wzywane tam, gdzie płoną łąki, pastwiska, ugory i trzcinowiska. W 2020 roku przez takie praktyki ucierpiał między innymi Biebrzański Park Narodowy, gdzie żywioł ogarnął kilka hektarów gruntów, a akcja gaśnicza trwała przez wiele dni.

Niestety, problem wypalania traw powraca co roku. W tym roku kalendarzowym w naszym regionie były już konieczne pierwsze takie interwencje strażaków. Na przełomie lutego i marca druhowie z jednostek działających na terenie gminy Puławy, między innymi z Dobrosławowa i Gołębia, gasili płonące trawy w Anielinie, Niebrzegowie czy w Borowej.

Pożar zawsze niszczy równowagę biologiczną – zagraża życiu zwierząt i mikroorganizmów, sprawia też, że gleba staje się jałowa i potrzebuje dużo czasu na regenerację. Wypalania traw zakazują ustawy o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje karę nagany, aresztu albo grzywny (od 5 do 20 tysięcy złotych). Jeśli natomiast w wyniku podpalenia dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na ludzi albo doprowadzi do zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

 

We własnym zakresie konsekwencje może wyciągać także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. By ubiegać się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe PROW, rolnicy są zobligowani między innymi do niewypalania gruntów rolnych. Złamanie tego zobowiązania grozi nałożeniem kary finansowej zmniejszającej wszystkie otrzymywane płatności od 1% wzwyż – w zależności od stopnia winy rolnika. Wyższe kary przewidziane są dla tych, którzy świadomie wypalają grunty rolne. Muszą oni liczyć się z obniżeniem płatności nawet o 25 proc. Agencja może również pozbawić beneficjenta całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli stwierdzone zostanie uporczywe nieprzestrzeganie zakazu wypalania traw.

Od 2015 roku Agencja nałożyła tego typu sankcje na 137 rolników – jednak w ostatnich latach liczba tych kar znacząco zmalała.

Źródło zdjęć: Ochotnicza Straż Pożarna w Gołębiu – Facebook