Światowy Dzień Zdrowia: Polacy nie chcą rozstać się z „fajkami”

      Możliwość komentowania Światowy Dzień Zdrowia: Polacy nie chcą rozstać się z „fajkami” została wyłączona

7 kwietnia 2021 upłynął pod znakiem 71 już Światowego Dnia Zdrowia. To inicjatywa Światowej Organizacji Zdrowia, która ma skłonić wielu do refleksji nad własnym zdrowiem, co w dobie pandemii koronawirusa jest bardzo ważne.

COVID-19 uświadomił nie tylko mieszkańcom Puław, ale i innych miast w Polsce i na świecie, jak kruche jest ludzie życie i jak bardzo powinniśmy o nie dbać, np. ograniczając wszelkie używki i nałogi. Palenie papierosów to pierwsze, co powinno pójść w odstawkę!

Garść statystyk

8 milionów. Tyle według badań CBOS Polek i Polaków pali papierosy. Na świecie, według WHO, liczba palaczy przekracza 1,3 miliarda ludzi. Dym papierosowy zabija co roku ponad 8 milionów palaczy na całym świecie, w tym ponad milion biernych palaczy, którzy umierają dlatego, że wdychają toksyczne substancji znajdujące się w dymie papierosowym. Bez własnej woli.

Drogi palaczu, mieszkańcu Puław zdajemy sobie sprawę, że rzucanie palenia jest trudne. Ale przypominamy: stawką jest nie tylko Twoje zdrowie, ale również zdrowie Twoich bliskich! Lepszego dnia do pożegnania się ze zgubnym nie znajdziesz, przecież dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia. Podejmij to wyzwanie już teraz!

Wróg numer 1: dym

Obiegowa plotka głosi, że nikotyna jest głównym problemem i powoduje rozwój chorób u palaczy. Nic bardziej mylnego. To duży błąd. Ani nikotyna, ani nawet nie sam tytoń, a dym papierosowy jest wrogiem publicznym numer jeden! Dlaczego? Bo to w dymie z papierosa jest najwięcej trucizn!

Sino-szary dym powstaje wtedy, kiedy tytoń w papierosie spala się na popiół w bardzo wysokiej temperaturze – nawet 900 stopni Celsjusza!. To właśnie w dymie znajduje się 6-7 tysięcy substancji, takich jak tlenek węgla czy substancje smoliste, które są główną przyczyną rozwoju chorób odtytoniowych.

To spalanie tytoniu generuje większość substancji smolistych i ponad 70 proc. substancji znajdujących się na liście typowych karcynogenów, czyli substancji rakotwórczych. Jeśli tytoń podgrzewamy do wysokiej temperatury, to ilość poszczególnych uwalnianych substancji jest śladowa w stosunku do normalnych papierosów. Aktualnie testowana jest ta droga podania nikotyny i mamy coraz więcej badań, nie tylko in vitro, czyli na komórkach, ale u zwierząt i obserwacyjnych u ludzi, które pokazują, że podgrzewany tytoń nie jest tak szkodliwy jak tradycyjne papierosy. Bo to substancje smoliste, ta chemia, która wydziela się podczas palenia papierosów, są najbardziej szkodliwym patogenem, bezpośrednio uszkadzają układ krążenia i układ oddechowy i powodują stres oksydacyjny – zaznaczał prof. Andrzej Fal w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.

Gdy nałóg wygrywa

Jeśli dalej palisz i wiele razy próbowałeś rzucić bez skutku, to… nie jesteś sam. Rzucenie palenia jest trudnym procesem, ale gdy się udaje wynagradza każdy trud. To najlepsza decyzja, jaką może podjąć i w jakiej może wytrwać palacz. Ale pomimo szczerych chęci – nie wszystkim udaje się w niej wytrwać. Niektórzy wracają do palenia albo decydują się palić „bo tak”, chociaż wiedzą, jak niszczy to ich zdrowie.

Dzisiaj jednak nawet tacy palacze mają lepsze opcje. Jakie? Mogą zastąpić papierosa tzw. produktem bezdymnym. Takim, w którym tytoń się nie spala i nie wdycha się cuchnącego dymu. Palacze mają do wyboru albo e-papierosy podgrzewające płyny z nikotyną, albo podgrzewacze do tytoniu, znane w Polsce jako IQOS-y. W odróżnieniu od papierosów wytwarzają one znacznie mniej szkodliwych chemikaliów – nie ma w nich substancji smolistych ani charakterystycznego dla papierosów zapachu czy popiołu.

Nadal jednak nie są one obojętne dla zdrowia palaczy i nie mogą być dla nich wymówką dla rzucenia nałogu! W Światowy Dzień Zdrowia wybór przecież może być tylko jeden: rzucić nałóg i nigdy do niego nie wrócić!