Nowy problem z bieżącą wodą w gminie Opole Lubelskie
W kolejnym wodociągu w naszym regionie stwierdzono mikrobiologiczne skażenie wody. Lokalny sanepid stwierdził warunkową przydatność do spożycia i użytku.
W kolejnym wodociągu w naszym regionie stwierdzono mikrobiologiczne skażenie wody. Lokalny sanepid stwierdził warunkową przydatność do spożycia i użytku.
Jest kolejny problem z bieżącą wodą w naszym regionie. Tym razem ostrzega Opolski Inspektor Sanitarny, a zwraca się do niektórych mieszkańców gminy Łaziska.
To kolejny kłopot z bieżącą wodą w naszym regionie. Na szczęście znaleziono sposób, żeby tutejsi mieszkańcy nie odczuli zbyt mocno tych niedogodności.
Dla mieszkańców 22 miejscowości to jeszcze nie koniec kłopotów z bieżącą wodą.
Część mieszkańców tej gminy we wtorek będzie musiało poradzić sobie bez wody płynącej z kranu. Wszystkiemu będą winne prace remontowe.
Puławska spółka nie doszła do porozumienia z władzami gminy i nie przedłużono dotychczasowych umów na usługi wodociągowo-kanalizacyjne.
Mieszkańcy gminy Opole Lubelskie znów mają kłopot z bieżącą wodą. Tym razem jednak mogą korzystać z własnej kranówki – ale pod pewnym warunkiem.
Od 1 września mieszkańcy znacznej części gminy, samego miasta i ośmiu okolicznych wsi, nie mogli korzystać z kranówki, która była skażona mikrobiologicznie. Ale ten tydzień zaczną już bez pomocy beczkowozów.
Takie kłopoty ma samo Opole, ale też osiem pobliskich miejscowości: Niezdów, Wola Rudzka, Grabówka, Jankowa, Zajączków, Wandalin, Ludwików i Białowoda.
Mieszkańcy tej części ziemi ryckiej muszą w tym tygodniu uważać na kranówkę – i przez przynajmniej 2 minuty gotować każdą porcję wody, z której chcą skorzystać.