Na terenie skansenu archeologicznego trwa naprawianie zniszczeń, jakie przed rokiem wyrządziła tu wezbrana woda rzeki Chodelki. Pracownicy placówki chwalą się już pierwszymi sukcesami.
Wszystko zaczęło się podczas letnich nawałnic, które nawiedziły południową część naszego regionu pod koniec czerwca 2021 roku. Jednak to, co zaczęły ulewne deszcze, dokończyła rzeka, która dotąd spokojnie płynęła nieopodal grodziska.
Niemal z dnia na dzień Chodelka zmieniła swój bieg i wylała poza koryto. Jedno z najbardziej oryginalnych muzeów w całej Polsce zostało zalane, a wiele elementów tutejszej zabudowy uległo zniszczeniu. Tutejszy oddział Muzeum Nadwiślańskiego musiał ograniczyć swoją działalność i zaplanować naprawę szkód. W maju tego roku woda opadła na tyle, że do skansenu znowu można było zaprosić gości – a także rozpocząć zaplanowane prace. Do pomocy w przeprowadzeniu niezbędnych napraw zgłosili się fachowcy z czeskiego Muzeum Archeologicznego w Uhrinovie.
Jak informuje Muzeum, w ciągu kilkunastu ostatnich tygodni odbudowano między innymi mostek nad Jankówką oraz drewnianą alejkę, która prowadzi do skansenu. Nowa kładka ma zabezpieczyć wstęp na teren obiektu, w razie gdyby Chodelka znowu wezbrała. Wyremontowano też dachy i kalenice zabudowań na terenie wczesnośredniowiecznego grodziska, a poza tym rekonstrukcja grodowego systemu obronnego – jest już gotowy między innymi płot plecionkowy.
Źródło informacji i zdjęcia: MNKD