Dziesięć krzewów konopi innych niż włókniste bujnie rosło na jednym z osiedli domków jednorodzinnych na terenie Puław. Na trop nielegalnej uprawy trafili policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej.

Rośliny miały stworzone idealne warunki na strychu jednego z domów. Dziesięć donic stało w specjalnie przygotowanej komorze foliowej i w świetle lamp, w pogotowiu stał również wentylator. W opiece nad konopiami pomagała jeszcze stacja pogody. Jak się okazało, cały ten wysiłek hodowcy przyniósł wymierne efekty. Poza wybujałymi okazami, mundurowi znaleźli w domu również ponad 160 gramów suszu marihuany.

31-letni mieszkaniec przeszukanego budynku usłyszał już zarzuty. Wkrótce odpowie przed sądem za prowadzenie nielegalnej hodowli, posiadanie przyrządów służących do niedozwolonych praktyk oraz wytwarzanie z roślin znacznych ilości środka odurzającego. Grozi mu za to nawet 8 lat więzienia. Wczoraj puławski sąd zastosował wobec mężczyzny środki zapobiegawcze: dozór policji i poręczenie majątkowe.

Źródło informacji i zdjęcia: KPP w Puławach