Ci, którzy tęsknili za wizytą w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie, mogą już sobie zaplanować nową wizytę. Ale taką, podczas której warto mieć na sobie ciepłe ubranie.

Od 1 grudnia do dęblińskiego muzeum znów można się wybrać – ale tylko po to, żeby podziwiać samoloty i śmigłowce, zebrane na wystawie plenerowej. Ze względu na zasady bezpieczeństwa, wyznaczone na czas pandemii, gmach muzeum i tamtejsze wystawy pozostają nieczynne.

A na świeżym powietrzu do obejrzenia jest aż 70 statków powietrznych, również polskich: są tu Junaki, Iskry i Irydy, a także śmigłowce Mi-2. Wystawa gromadzi też przeciwlotnicze zestawy rakietowe, artylerię czy zestawy radiolokacyjne. A to wszystko to część wystawy stałej, która prezentuje historię polskiego lotnictwa wojskowego.

Do Świąt Bożego Narodzenia (konkretnie do 23 grudnia) ta ekspozycja będzie otwarta od wtorku do niedzieli, między 9.00 a 16.00. Po przerwie świątecznej muzeum będzie zapraszać na wystawę plenerową już od 2 stycznia.