Specyfik będzie testowany oczywiście w kontekście jego przydatności do leczenia zakażeń koronawirusem. Wobec obiecujących wstępnych wyników, zgodę na dalsze działania wydała Agencja Badań Medycznych.

Lubelskim projektem badawczym zajmują się lekarze z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4. Jak udało im się ustalić, amantadyna może pomóc pacjentom, o ile zostanie podana we wczesnej fazie zakażenia koronawirusem. O wszystkim poinformował w poniedziałek kierownik Kliniki Neurologii, prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak,

Badania są prowadzone wśród osób, u których nie ma ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19 – w tej grupie stwierdzono trend w kierunku skuteczności amantadyny, po przeanalizowaniu efektów u niemal setki pacjentów. Dla porównania, części osób podawano placebo – a wstępne wyniki świadczą na korzyść amantadyny.

Niedawne doniesienia Ministerstwa Zdrowia, negujące sens używania tego leku oparto na badaniach ze Śląska, podczas których amantadyna była podawana w zaawansowanym stadium choroby.

Zdjęcie: Pixabay