Kobieta przez 7 lat ukrywała się we Francji i pozwoliła myśleć rodzinie, że nie żyje.

35-letnia puławianka bardzo skutecznie uciekała przed zasądzoną jej karą więzienia. Była poszukiwana dwoma listami gończymi, a policjanci szukali jej wytrwale: nawet po tym, jak do naszego kraju dotarły informacje, że kobieta rzekomo nie żyje i została pochowana we Francji. Puławianka zerwała kontakty z rodziną i pozwoliła myśleć bliskim, że rzeczywiście nie żyje.

Jednak w ubiegłym tygodniu postanowiła odwiedzić Puławy – a o tym dowiedzieli się też puławscy kryminalni. Ich wizyta bardzo zaskoczyła 35-latkę – teraz trafiła już do zakładu karnego. Spędzi tam najbliższe miesiące, żeby odpowiedzieć za przestępstwa sprzed lat, między innymi za oszustwo.

Źródło zdjęcia: http://www.lubelska.policja.gov.pl/dokumenty/zalaczniki/68/mini/68-158616_mo2.jpg