Obserwując dane z Ministerstwa Zdrowia, możemy zauważyć ciągłe wahania liczby osób zakażonych koronawirusem w całym kraju. Nie wszystkie województwa radzą sobie na równi.

Jednak tendencja zajętych miejsc w szpitalach i podłączonych do respiratorów pacjentów jest spadkowa, a po „majówce” rozpoczęło się luzowanie restrykcji. Jak sytuacja epidemiczna obecnie wygląda w puławskim szpitalu? Wyjaśnia dyrektor placówki – Piotr Rybak:

Jak zauważa Piotr Rybak, do tej pory pacjentów covidowych było w Puławach około 130, jeszcze przed weekendem ich liczba spadła prawie o połowę. Jeśli tak będzie dalej, to ci pacjenci będą przyjmowani do oddzielnego pawilonu, tzw. zakaźnego. Dyrektor przypomina też, że kluczową kwestią przy powrocie szpitala do „normalności” jest ciągłe szczepienie.

Należy przypomnieć, że pacjenci z koronawirusem, także z powiatu puławskiego, mogą trafiać do okolicznych szpitali z oddziałami zakaźnymi. To pozwoli na szybsze uruchomienie głównego pawilonu szpitala w Puławach. Czy 17 maja to realny czas odmrożenia tej placówki? Takie są założenia, jednak najbliższe dni zweryfikują ten pomysł.