Samochód osobowy, który jechał ulicą Poniatowskiego, w pewnej chwili zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. To zdarzenie skończyło się tragicznie.

Świadkowie wypadku błyskawicznie zareagowali, próbując pomóc starszemu mężczyźnie, który siedział za kierownicą – udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali służby ratunkowe. Wkrótce karetka zabrała 71-latka do szpitala w Lublinie. Staruszek był w ciężkim stanie – i niestety zmarł po kilku godzinach.

Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą, ustalają jak doszło do wypadku. Podejrzewają, że mieszkaniec Nałęczowa zasłabł podczas prowadzenia auta.

Źródło zdjęcia: KPP w Puławach