Nawet 7,5 roku może spędzić w więzieniu złodziej, którego wczoraj, na dworcu PKP, zatrzymali puławscy policjanci.

Mundurowi dostali zgłoszenie od mężczyzny, który jechał pociągiem z Lublina do Wrocławia i zauważył, że skradziono mu drogą, skórzaną kurtkę. O tę kradzież podejrzewał dwójkę pasażerów „na gapę”, którzy przez brak biletów musieli wysiąść na puławskiej stacji.

Podejrzani z początku zaprzeczali oskarżeniom, ale policjanci znaleźli przy 27-latku wspomnianą kurtkę, wartą 800 złotych. Mężczyzna został zatrzymany. Nie ma stałego miejsca zamieszkania, ma za to kryminalną przeszłość, dlatego za to przestępstwo odpowie z recydywy – a to zwiększy wymiar wyroku, który usłyszy.