Lubelscy operatorzy numeru alarmowego mają już nowoczesną siedzibę

      Możliwość komentowania Lubelscy operatorzy numeru alarmowego mają już nowoczesną siedzibę została wyłączona

Gdy dzieje się coś złego, często cenna jest każda sekunda – i jest bardzo ważne, żeby informacje przepływały szybko i sprawnie. Właśnie dlatego postanowiono zadbać o warunki, w jakich pracują osoby zarządzające udzielaniem pomocy na Lubelszczyźnie.

Centrum Powiadamiania Ratunkowego i Dyspozytornia Medyczna w Lublinie mają już nową siedzibę. Mają do dyspozycji budynek przy ulicy Wojciechowskiej, spełniający najwyższe standardy w zakresie telekomunikacji, informatyki i elektroniki. Na sześciu kondygnacjach zorganizowano między innymi nowoczesne sale dla operatorów numeru alarmowego 112 i dyspozytorów medycznych. Inwestycja związana z budową i wyposażeniem gmachu była warta prawie 22,5 miliona złotych. Już od 1 grudnia pracownicy urzędują już w nowej siedzibie.

Jednak uroczyste otwarcie odbyło się w miniony piątek (9 grudnia). Wzięli w nim udział przedstawiciele władz (samorządowych i państwowych) oraz służb ratunkowych i porządkowych. Podkreślano, że lepsze warunki pracy dyspozytorów wyjdą na dobre nie tylko mieszkańcom Lubelszczyzny, ale także sąsiednich regionów. Kierownik dyspozytorni przypomniał, że już w marcu minionego roku przeprowadzono centralizację – jedna dyspozytornia zastąpiła cztery. Natomiast wraz z początkiem 2022 roku zwierzchnikiem dyspozytorów jest wojewoda lubelski.

Lubelscy dyspozytorzy medyczni koordynują pracą 93 zespołów ratownictwa medycznego, ponadto współpracuje ze śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, startującym z Janowic koło Świdnika. Na każdej z pięciu zmian całodobowo dyżuruje 12 osób. Jak mówią dane z września tego roku, w ciągu 12 godzin dyżuru dyspozytorzy odbierają średnio 70 połączeń.

Natomiast lubelskie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w tym roku kalendarzowym przyjęło już ponad 800 tysięcy zgłoszeń. Z kolei zeszłoroczne statystyki mówią, że 45% spraw przekazywano policji, 44% ratownikom medycznym, 6% straży pożarnej, a 5% służbom pomocniczym. Średni czas oczekiwania na połączenie nie przekraczał 9 sekund i był najkrótszy w całej Polsce.

Źródło informacji: LUW