Od początku było wiadomo, że to będzie najdroższa lubelska inwestycja najbliższych lat – a jednak okazuje się, że wybudowanie Dworca Metropolitalnego będzie jeszcze bardziej kosztowne.

Wszystkiemu jest winne zaskakujące odkrycie, jakiego dokonano na placu budowy: między ulicami Młyńską, Gazową i Dworcową. Pod ziemią znajdowało się 6 zbiorników – prawdopodobnie pozostałość po dawnej gazowni. Lubelski ratusz tłumaczy, że nie natrafiono na nie podczas badań geologicznych, nie były też naniesione na żadne mapy.

Rozebranie i zutylizowanie zbiorników może kosztować nawet 6,5 miliona złotych. Przez to koszty budowy dworca zbliżają się do 240 milionów. Te konieczne zmiany zaaprobowali już miejscy radni, podczas ostatniej sesji.

Przypomnijmy, że prace ziemne na placu budowy ruszyły wraz z końcem stycznia. Dworzec Metropolitalny, który będzie obsługiwać połączenia autobusowe i uzupełni nowe centrum komunikacyjne w południowej części Lublina, ma być gotowy w lipcu 2022 roku.